Jak można współcześnie przezwyciężyć nędzę duszy? cz. 1

Prawdy, których szukamy w nauce duchowej nie powinny być martwymi faktami, ale powinny przynosić ze sobą zrozumienie takiego istotnego rodzaju, które znajduje wejście w życie w każdych okolicznościach i w każdym punkcie. Przyjmując abstrakcyjnie, jak to obecnie często bywa, nauka duchowa może się wydawać, że ofiarowuje rozcieńczony i bezproduktywny rodzaj wiedzy, i jest to naturalne, że ludzie, którzy bardzo mało o tym wiedzą, powinni skłonić się do zapytania: Jakie mimo wszystko jest zastosowanie nauki, że człowiek składa się z takich i takich części; że ludzkość rozwinęła się i będzie rozwijać się dalej w różnych epokach kulturowych itd. ? Ci, którzy uważają, że współczesne życie wymaga realistycznej postawy stwierdzają, że nauka duchowa jest nieopłacalna. I jest to często stosowane w nieopłacalny sposób, nawet przez najbardziej oddanych zwolenników. Czytaj dalej

4 Ludzkie Dusze Grupowe

Dzisiaj będziemy rozważać pewne rzeczy, które są wam znane z pewnej strony. Jednak we wszystkich teozoficznych pytaniach, przenikniemy je w pełni tylko wtedy, gdy oświetlimy je z różnych stron. W strumieniu teozoficznym środkowej Europy, omawiane są sprawy zaczerpnięte z najbardziej zaawansowanych badań okultystycznych, i które z łatwością mogą być źle zrozumiane. Jeśli spojrzymy wstecz na ludzką ewolucję, i gdy kierujemy swój duchowy wzrok na wydarzenia tamtego okresu, to znajdujemy dość różne formy ludzkości. Czytaj dalej

Łazariew, koniec świata, tzw. „wzniesienie”

W tym bardzo krótkim filmiku Łazariew mówi o tak bardzo popularnym „wzniesieniu”, co powszechnie jest uważane za przeniesienie do innego świata, a tak jak myślałem jest to wzniesienie energetyczne, czyli nigdzie nie uciekamy, nigdzie się nie transportujemy, żyjemy tutaj i zaczynamy czuć miłość do całego istnienia jednocześnie nie przywiązując się do niego. Można powiedzieć, że jest to miłość Chrystusowa, czyli dążę do miłości cokolwiek się wydarzy.

Rudolf Steiner mówił dokładnie o tym samym, tylko on, dzięki „prawidłowemu jasnowidzeniu” wchodził głęboko w poziom ducha i stamtąd opisywał co widzi. Gdy obserwowałem ich obydwu, to wydawało mi się jakby Łazariew kroczył ścieżką, którą Steiner już dawno przeszedł, czyli że Łazariew pokonywał drogę od „ludzkiego ja” do „Boskiego Ja”, podczas gdy Steiner wydaje się jakby już dawno to przeszedł i przyzwyczaił się do tego „Boskiego Ja”.

Z tego, co mi wiadomo, to Steiner nie mówił o żadnym „wzniesieniu”, o jakichś wymiarach, o jakimś DNA i tych innych rzeczach o których się dzisiaj mówi w tej „duchowości”. Mówił on, że musimy przejść od miłości egoistycznej do miłości bezinteresownej, czyli to, o czym mówił Łazariew i to, co objawił Chrystus. Nie jest to mój fanatyzm, staram się opierać na faktach, które często są zbyt subtelne żeby wielu to zauważyło.

Niewielu potrafi głęboko wyczuć jakąś kwestię, nawet dla mnie jest to trudne, mimo, że uważałem że czuję więcej. Jednak jedno jest pewne – dotarłem do sedna i tutaj was zostawiam, tutaj musicie wziąć życie w swoje ręce. Tak bardzo chce mi się powiedzieć, że już nic nam nie pomoże, nie pomoże nam rozdmuchiwanie różnych prawd i ślepe za nimi podążanie. Największą prawdą, do której powinniśmy się zwrócić jest prawdziwa miłość w naszym sercu, bez względu na to, jak to brzmi, jest to prawda do której powinniśmy dążyć, którą powinniśmy poczuć i którą powinniśmy żyć. Odczuwanie miłości bez ślepego rozmarzenia i fanatyzmu, a z rozsądnym umysłem. Czyli umysł z miłością na czele, a inaczej po prostu „myśleć sercem”.

Gdy mówi się: Miłość, to łatwo jest to odebrać powierzchownie, jednak jest to głębsze niż nam się wydaje. Np. agresja wobec czasu, przejawia się ona jako śpieszenie się, chęć szybkiego zrealizowania pragnienia, chęć przyciągnięcia świetlanej przyszłości – co jest wyrzeczeniem się teraźniejszości dla naszej idei, dla naszego modelu świata ułożonego w głowie. Nawet na tym (wydawałoby się błahym) poziomie nie powinniśmy czuć agresji. Jak zatem czuć miłość wobec czasu? Nie spieszyć się ze zrealizowaniem celu, pragnienia – nie tyle zewnętrznie, co wewnętrznie, jednak jedno wpływa na drugie, więc lepiej nie spieszyć się także zewnętrznie, powolne ruchy ciała nas uspokajają a szybkie tworzą stres. Żyć w teraźniejszości (mówił o tym np. Eckhart Tolle), nie żałować przeszłości, nie bać się przyszłości, nie wybiegać daleko w przyszłość i nie układać dalekosiężnych planów. Nie przywiązywać się do czasu i żyć w teraźniejszości. Zająć się swoim „podwórkiem” i ogarnąć siebie, zmieniać coś w tej rzeczywistości, zamiast rozpuszczać się w marzeniu o idealnym świecie.

W poszukiwaniu wiedzy odsyłam do Siergieja Łazariewa (Diagnostyka Karmy) i Rudolfa Steinera.

Jednostronne Prawdy

Powiedzieć coś nieprawidłowego nie jest najgorszym co może się stać, ponieważ świat wkrótce to wyprostuje; ale naprawdę poważnym jest rozważanie jednostronnych prawd jako prawdy absolutne i upieranie się przy nich. Zawsze niezbędnym jest patrzeć na prawdy nie tylko z jednej strony, ale także z drugiej. Błędem większości filozofów nie jest to, że mówią coś, co jest fałszywe – w wielu przypadkach ich twierdzenia nie mogą być obalone, ponieważ mówią prawdę – ale to, że stawiają twierdzenia, które były badane tylko z jednej strony.

Źródło

Trzecia Hierarchia i Duchy Natury

Anioły, Archanioły i Archaje „wypuściły z siebie” pewne istoty, które zeszły do środowiska człowieka, do królestwa przyrody; wgląd okultystyczny mówi nam, że istoty zwane Duchami Natury są oderwane od istot Trzeciej Hierarchii. Duchy Natury są ich potomstwem i przydzielono im nie służbę człowiekowi, a służbę naturze. Pewne potomstwo Archajów to Duchy Ziemi (żywioł ziemi); potomstwo Archaniołów to Duchy Wody (żywioł wody), a potomstwo Aniołów to Duchy Powietrza (żywioł powietrza).

Źródło

2 Etapy Jasnowidzenia i 2 Hierarchie Duchowe

Jeśli chcemy poznać naturę sił duchowych i sił aktywnych w różnych królestwach natury oraz w ciałach niebieskich, musimy najpierw zapoznać się z samymi istotami duchowymi, o czym była mowa we wcześniejszych trzech wykładach. Staraliśmy się scharakteryzować tzw. duchy natury, później przeszliśmy do istot, które stoją bezpośrednio nad człowiekiem, i które możemy odnaleźć w wyższym świecie. Dzisiaj będziemy kontynuować te rozważania, a zatem musimy połączyć je z tym, co zostało już powiedziane o sposobie w jaki możemy łączyć się z istotami Trzeciej Hierarchii. Jak pokazano w poprzednim wykładzie, możliwe jest dla człowieka, aby wznieść się ponad siebie, aby podporządkować sobie wszystkie zainteresowania ego, i w ten sposób wznieść się do sfery, w której przede wszystkim odnajduje swojego przewodnika, Czytaj dalej